[ Pobierz całość w formacie PDF ]
polskich szos. Setki, może nawet tysiące razy widziałem
bardzo grozne sytuacje, do których doprowadzili swoim
zachowaniem pijani lub oszołomieni narkotykami ludzie.
O dziwo wśród pieszych, poszkodowanych w wypadkach,
narkomani stanowiÄ… znikomy odsetek. Natomiast nie ma
żadnych wiarygodnych danych, ilu oszołomionych
narkotykami kierowców zniszczyło komuś jego samochód
albo doprowadziło go do trwałej utraty zdrowia. Najwięcej
pijanych pieszych użytkowników dróg spotyka się na
obszarach wiejskich i w małych miasteczkach. Tak samo
zdecydowanie więcej jest pijanych rowerzystów
i motocyklistów na wsiach i w niewielkich miejscowościach,
niż w dużych miastach.
Motocykliści i motorowerzyści w ogóle są odrębnym problemem na
drodze. W zasadzie można podzielić ich na kilka kategorii. Do
pierwszej zaliczyłbym tych, którzy jeżdżą starymi, wysłużonymi
wueskami lub emzetkami, pamiętającymi czasy sukcesów
gospodarczych . Te przedpotopowe pojazdy z braku części
zamiennych są zwykle w dość opłakanym stanie technicznym i ich
pojawienie się na drodze, niesie samo z siebie, poważne
niebezpieczeństwo dla innych użytkowników. Ich kierowcami są albo
bardzo młodzi ludzie, których stać tylko na wyciągnięty ze sterty
złomu motocykl, albo ludzie starsi, obdarzający sentymentem swój
eksploatowany przez ćwierć wieku pojazd. Tak, czy inaczej lepiej
trzymać się od nich z daleka. Również należy unikać jak ognia
motorowerzystów. Niemal wszyscy z nich to ludzie bardzo młodzi,
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Ryszard Jakubowski
DEKALOG MYZLCEGO KIEROWCY darmowy fragment Złote Myśli
Ï% str. 26
Ryszard Jakubowski
którzy dopiero uczą się elementarnych zasad ruchu drogowego.
Wielu w ogóle nie ma pojęcia, że są jakieś przepisy, czy zasady ruchu
drogowego. Nie wchodz im w drogÄ™.
Jednak najbardziej niebezpieczni dla siebie i innych sÄ… kierowcy
nowoczesnych motocykli, z silnikami o nieproporcjonalnie dużej
mocy, rozpędzający swoje maszyny do nieprawdopodobnych
prędkości. Wydaje się co najmniej dziwne, że takie motocykle są
w ogóle produkowane i dopuszczane do ruchu, zwłaszcza że
w ogromnej większości krajów obowiązują dość drastyczne
ograniczenia prędkości. Cokolwiek o nich nie mówimy, one są
i trzeba się z tym pogodzić. Kierowca takiego mknącego narzędzia
dla samobójców ma tak ograniczone możliwości przeciwdziałania
pojawiającym się nagle na szosie sytuacjom, że lepiej mu nie stawać
na drodze. Wyobraz sobie, że pokonuje on w ciągu sekundy od 50 do
80 metrów. Jego droga hamowania przy tej prędkości wynosi na
idealnie suchej nawierzchni sporo ponad 100m. Jeżeli zauważy
przeszkodę z odległości 200m., ma minimalne szanse, aby uniknąć
katastrofy i... śmierci. Dlatego usuń mu się z drogi, nawet gdy masz
pierwszeństwo. Zjedz na pobocze i zatrzymaj się. Potraktuj go jak
pojazd uprzywilejowany niech pędzi przed siebie. Zostało mu tak
niewiele życia...
Na pewno znasz z amerykańskich filmów opowieści o bandach
harleyowców, szalejących po szosach i bezdrożach USA i Kanady.
Wbrew intencjom autorów tych mrożących krew w żyłach filmów, na
drogach właśnie harleyowcy stanowią elitę kierowców motocykli.
Jeżdżą bardzo uważnie, statecznie, z wdziękiem. Może czasem nieco
za szybko, ale mając takie maszyny, mogą sobie na to pozwolić. Są
bardzo ostrożnymi kierowcami, o czym niejednokrotnie miałem
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Ryszard Jakubowski
DEKALOG MYZLCEGO KIEROWCY darmowy fragment Złote Myśli
Ï% str. 27
Ryszard Jakubowski
okazję się przekonać. Najczęściej oni nie tylko nie stanowią dla
Ciebie zagrożenia, ale przeciwnie, są wspaniałymi partnerami na
dalekich trasach. Oczywiście, jak w każdym środowisku, zdarzają się
niechlubne wyjÄ…tki.
Pozostał jeszcze temat zwierząt. Widząc na drogach setki, a nawet
tysiące rozjechanych psów i kotów, a często także większych
zwierząt, zastanawiałem się, dlaczego one giną? Przecież nie trzeba
wielkiej wyobrazni, aby uświadomić sobie, że jeżeli przy drodze stoi
dom, to w jego pobliżu może się kręcić jakieś zwierzę. I że może ono
nabrać nagle chęci przedostania się na drugą stronę jezdni tuż przed
nadjeżdżającym autem. Czy wymaga aż tak wielkiego wysiłku
[ Pobierz całość w formacie PDF ]