[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Leia wyśmiała ten pomysł.
- Jest bogaty ponad wszelkie wyobrażenie, nawet twoje. Podobno ma jedną z największych
kolekcji pamiątek z Coruscant z okresu Republiki.
Han się nad tym zastanowił.
- Myślisz, że mógł wynająć tych złodziei, żeby dodać  Sokoła" do swojej kolekcji?
- Nie wykluczałabym tego.
Zanim Han zdążył odpowiedzieć, usłyszał za plecami głos:
- Proszę o pozwolenie na wejście do kabiny, kapitanie.
Han zobaczył Maga stojącego przy włazie i zaprosił go gestem do środka.
- Siadaj.
Półkula Vaced wisiała w iluminatorze, a niewielki księżyc planety schowany był w cieniu.
- Pański statek jest jeszcze bardziej niesamowity, niż myślałem - powiedział Poste. - Quip dużo
mi o nim opowiadał, ale naprawdę nie sądziłem, że stuletni statek może tak dobrze wyglądać.
- Stutrzyletni - poprawił Han. - Quip często się chwali tym, że wymyślił mu nazwę?
- Quip? Nigdy. Tylko parę osób na całym Vaced zna go jako Quipa, a nie Veca, i nawet oni nie
wiedzą, że był kiedyś właścicielem  Sokoła". Poza tym czuje się dość podle z powodu tego, co
zrobił, więc nie lubi o tym opowiadać. Ciągle się boi, że jakiś dawny członek Sojuszu
Rebeliantów go wytropi. Zdziwiłem się, że zgodził się z wami spotkać.
- Kiedy ukrywa się taką historię, to prędzej czy pózniej trzeba ją z siebie wyrzucić.
- Quip mówił, że  Sokół" ma hipernapęd klasy zero-pięć.
- Zgadza się. Z generatorem Isu-Sim serii cztery-zero-jeden.
- Niesamowite - westchnął Poste. - Jakie zródło zasilania?
- Quadex.
- A napęd podświetlny?
- Para silników Giordyne SRB-cztery-dwa. Zmodyfikowanych oczywiście.
- Osłony?
- Generator Torplex z zastojnikiem Novaldex.
Poste zagwizdał z podziwem.
- Marzę o tym, żeby mnie pan oprowadził, zanim wysadzicie nas na Toprawie.
- Możemy to zrobić teraz - odparł Han. - Jak tylko skoczymy w nadświetlną, włączę autopilota. -
Odwrócił się od komputera nawigacyjnego i spojrzał na Leię. - Chyba że ty chcesz przejąć stery.
Leia pokręciła głową.
- Obiecałam Amelii, że pomogę jej przygotować przekąski.
- Proszę nie robić sobie kłopotu z naszego powodu - powiedział Poste.
Leia odpięła pasy.
- To żaden kłopot. Nie możemy przecież zostawić Threepio samego z tym wszystkim.
Han sprawdził współrzędne podane przez komputer Rubicon.
- Gotowe. Zaczniemy od silników podświetlnych.
Gwiazdy w iluminatorze zamieniły się w smugi.
ROZDZIAA 29
Jadak rozgrywał partię dejarika z komputerowym przeciwnikiem, udając, że jest pochłonięty
doglądaniem swojego bestiariusza holostworów, kiedy najpierw Leia, a potem Han i Poste
opuścili kabinę i udali się na rufę statku. Jadak zaczekał, aż znikną za krzywizną korytarza, po
czym zatrzymał grę, wstał od stolika i pobiegł do kabiny. Usiadł w fotelu pilota, pokręcił się w
jedną i drugą stronę, a następnie odwrócił się twarzą do komputera nawigacyjnego.
Przy wszystkich modyfikacjach, jakim YT-1300 był poddawany przez dziesiątki lat, kabina
zmieniła się najmniej od czasu, kiedy statek znany był jako  Gwiezdny Wysłannik". Solo lub
ktoś przed nim dodał drugą parę foteli, na tablicy przyrządów zaś roiło się od dodatkowych
dzwigni i przełączników, które stanowiły odzwierciedlenie zmian wprowadzonych w
fabrycznych systemach napędu, sterowania i sensorów. Były także kontrolki działek laserowych
oraz wielostrzałowego blastera przeciwpiechotnego. Poza tym kabina wyglądała mniej więcej
tak, jak Jadak ją zapamiętał. Siedząc teraz w fotelu, miał wrażenie; jakby cofnął się w czasie.
Spodziewał się niemal, że w fotelu drugiego pilota zobaczy Reeze'a narzekającego na to czy
tamto!
Przyjrzał się komputerowi nawigacyjnemu, który zachował oryginalną metalową obudowę z
wytłoczoną na górze nazwą  Rubicon". Wokół nitów, którymi był przytwierdzony do grodzi,
pojawiła się rdza, za to klawiatura była względnie nowa.
Jadak popatrzył na tłoczone litery.
- Rubicon - powiedział cicho.
Sięgnął do kieszeni i wyciągnął z niej skrawek flimsiplastu, na którym zapisywał swoje próby
rozszyfrowania mnemonicznej frazy podanej przez senatorów.
Spojrzał jeszcze raz na komputer, po czym zaczął studiować napisany odręcznie tekst,
przesuwając palcem wskazującym po flimsiplaście.
- R... u... b... i... c...
Serce waliło mu jak młotem. Wpatrywał się we flimsiplast.
- Przywrócić - powiedział cicho. Przesuwał palcem po literach. - Prze... - Urwał. - Przestawić?
Przestawić... Rubicon... Przenosił wzrok to na flimsiplast, to na komputer. - Przestawić Rubicon
na...
Niektóre klawisze na klawiaturze były oznaczone cyframi i literami. Czy mnemoniczna fraza
miała przypomnieć odbiorcy, żeby przestawił komputer na cyfry, którym odpowiadało dziewięć
liter tworzących ostatnie słowo? A jeśli tak, to czy liczby oznaczały współrzędne
czasoprzestrzenne? A może sekwencja cyfr sama stanowiła szyfr?
W każdym razie nie spodziewał się, że  Sokół" jakoś zareaguje, a tym bardziej zmieni kurs -
zwłaszcza w trakcie lotu w nadprzestrzeni. Liczył jednak, że może komputer nawigacyjny poda
mu nazwę lub współrzędne świata, na którym ukryto skarb.
Gdyby tak się stało, Jadak nie potrzebowałby już  Sokoła". Solo mogliby wysadzić jego i Poste'a
na Toprawie i lecieć sobie spokojnie na Nar Shaddaa czy dokądkolwiek, a oni zaczęliby się
zastanawiać, skąd wziąć kredyty na sfinansowanie ekspedycji po skarb.
Jadak nachylił się nad klawiaturą i palcami wskazującymi obu rąk wprowadził
dziewięciocyfrowy kod. Komputer nawigacyjny zabrzęczał w odpowiedzi, jednak na monitorze
nie pojawiła się ani nazwa, ani współrzędne.
Za to Jadak usłyszał bolesny krzyk dobiegający z innej części statku.
Ktoś, kto by zobaczył, jak Han podskakuje i kręci się w kółko po korytarzu na bakburcie
 Sokoła", mógłby to uznać za dość nieudolną interpretację sakoriańskiej gigi, która w okresie po
bitwie o Yavina przeżywała na Korelii krótkotrwały nawrót popularności. Tak naprawdę jednak
Han próbował wydobyć z kieszeni spodni archaiczny transponder, który Allana znalazła parę
tygodni wcześniej i który teraz raził go w udo serią bolesnych wyładowań elektrycznych.
W końcu udało mu się wyciągnąć urządzenie i podrzucał je w dłoni, bliski rozdeptania go, kiedy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • uchidachi.htw.pl