[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Samochód, którego użyto do ćwiczeń, był kradziony. W przepisach operacyjnych nie ma mowy
o tym, że organy prawa do przeprowadzenia ćwiczeń mogą użyć skradzionego środka
transportu.
Jeśli ludzie podkładają materiał wybuchowy, najbardziej boją się, że przede wszystkim mogą
zostać zidentyfikowani. Po samochodzie. I po wyglądzie. Wygląd to rzecz wątpliwa. Portrety
pamięciowe się robi, ale ktokolwiek nieprzygotowany spojrzy na człowieka, którego widział w
przelocie, to powie  podobny". Poza tym wygląd zewnętrzny można zmienić.
 Nikt się tak nie myli jak naoczni świadkowie.
 Tak. A prócz tego funkcjonariusze FSB, którzy minowali ten dom, niewątpliwie mieli alibi.
Jeśli nawet ktoś by ich rozpoznał, mieliby natychmiast wielu świadków i zaświadczeń, że byli w
innym miejscu. Jedyny ich słaby punkt  to samochód. Samochód po wybuchu.
Przed wybuchem, gdyby zatrzymała ich milicja i znalazła przy nich worki z heksogenem, to
mogliby przedstawić dokumenty, że przeprowadzają działania operacyjne  znalezli skradziony
samochód, a w nim heksogen, i przewożą go teraz do Moskwy na badanie.
Sytuacja po wybuchu  to niebezpieczne. Dlaczego skradziony samochód jest wygodny? Trzy
miesiące będą szukać właściciela sa253 mochodu. Potem go rzekomo znajdą. Potem okaże się,
że właściciel ma przyjaciela Czeczena. A może kuzyna na Kaukazie. Będą to badać dalsze pół
roku. Będą wszystkim mówić, że trafili na ślad domniemanego przestępcy. Potem go
wypuszczą, przeproszą, tak jak to było w wypadku Ingusza  Dachkiłgowa. Dlatego posłużyli
się kradzionym autem.
Co jest jeszcze niebezpieczne? Jeśliby heksogen przewożono samochodem służbowym,
zostałyby w nim mikrośłady materiału wybuchowego. Gdyby samochód znaleziono, porównano
by z tym, który był w Riazaniu, a na dodatek byłyby w nim mikrośłady, wtedy Patruszew nie
wmówiłby nikomu, że to były ćwiczenia.
Co było jeszcze ciekawego w Riazaniu? Nie poinformowali miejscowego urzędu FSB. Im mniej
ludzi wie o przedsięwzięciu, tym większa szansa, że nie będzie przecieku informacji.
Oczywiście, również w aparacie centralnym o tym, że wysadzają domy, wiedział o wszystkim
bardzo wąski krąg ludzi.
Po podłożeniu  worków z cukrem" odprowadzili samochód w stronę Moskwy i porzucili. Po
co?
Przypuśćmy, że samochód będzie znaleziony, ale dochodzenie już wyszło z Riazania. A dwaj
terroryści na razie zostali w riazańskim mieszkaniu, żeby pózniej spokojnie wyjechać.
Dlaczego była również kobieta? Dwaj mężczyzni i kobieta. Dlatego, że jeśli dokonali
przestępstwa, to orientacja pójdzie na kobietę i mężczyznę, patrole będą sprawdzać wszystkie
pary. Ale jeśli mężczyzni i kobieta rozejdą się w różne strony, to nikt nie będzie w stanie
sprawdzić każdego z osobna. Dlatego, żeby łatwiej zatrzeć ślady, trzeba iść w trójkę, a potem
się rozdzielić.
Zresztą kobieta siedząca w samochodzie wzbudza mniejsze podejrzenia. Wszystko było
dobrze przemyślane, bardzo profesjonalnie.
 Powiedz, porzucony samochód sprawdzano na mikrośłady HEKSOGENU?
 Tego nie wiem. O tym w ogóle nigdzie nie ma ani słowa. Ale już tylko za kradzież samochodu
Patruszewa należało pociągnąć do odpowiedzialności sądowej.
 Nie wydaje ci się dziwne, że skradziony samochód gdzieś przepadł i nikt go nie przeszukał?
dlaczego msw nie zajęło się tym?
 Nie wiem.
Teraz  uwaga. Patruszew powiedział o  ćwiczeniach" nie od razu, ale dopiero po
zatrzymaniu swoich pracowników. Było wszczęte dochodzenie, milicja poszukiwała jego
pracowników jako domniemanych terrorystów. Przecież on naraził swoich ludzi na
niebezpieczeństwo. Podczas zatrzymania mogli ich po prostu zastrzelić, gdyby stawiali
najmniejszy opór.
Specsłużby i inne resorty siłowe dobrze wiedzą, kiedy można, a kiedy nie można prowadzić
ćwiczeń. Kategorycznie zabrania się prowadzenia tajnej obserwacji osób aktualnie służących w
wojsku, które są na służbie na okrętach będących w pogotowiu bojowym, oraz jednostek
bojowych. A tego dnia cała rosyjska milicja była postawiona w stan gotowości. Milicjanci byli na
służbie w pełnym uzbrojeniu. Dostali rozkaz o możliwości użycia broni. Czyli że Patruszew
sprawdzał nie tylko mieszkańców Riazania, ale również tajnie, skrycie sprawdzał riazańską [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • uchidachi.htw.pl