[ Pobierz całość w formacie PDF ]
RS
47
brązową skórą. Gęste, ciemne włosy zwijały się na karku, ręce na
kierownicy były silne i władcze. Przyznała niechętnie, że przyciąga ją do
niego jakiś dziwny magnetyzm. Zapragnęła nagle wyciągnąć rękę i dotknąć
go, by poczuć ciepło jego skóry. Zdała sobie sprawę z tego, że nie myślała o
żadnym mężczyznie od śmierci Alana.' Miała wrażenie, jakby w jej sercu
topniał lód. Gdyby tylko mogło być między nimi inaczej...
Wkrótce znalezli odpowiednie miejsce na piknik spokojne, ukryte
wśród laurów i eukaliptusów. Siedzieli, jedząc kurczaka i sałatkę.
Dostałem wczoraj list od przyjaciela ze szpitala. W Anglii pada
deszcz, benzyna znów podrożała, a pielęgniarki domagają się podwyżek
powiedział Ricki.
Cóż więc nowego? spytała Evelyn i wszyscy się roześmieli.
Paula, cieszysz się, że tu przyjechałaś? spytała nagle Nancy.
Paula pomyślała o deszczowym angielskim lecie, pracowitych
popołudniach w klinice ojca i ogromnej pustce, po czym powiedziała:
Tak, to piękna wyspa i wszyscy są tu bardzo sympatyczni.
Rick mi mówił, że ty i Tim Radleigh macie się pobrać. Nie tęsknisz za
nim?
Zaskoczona Evelyn spojrzała badawczo na Paulę.
Nie wiedziałam, że pani i doktor Radleigh macie taki zamiar, siostro
Jessop.
Paula żałowała, że Nancy poruszyła ten temat. Zakłopotana odrzekła
pospiesznie:
To jeszcze nie jest ustalone. Może kiedy opuszczę Maderę. W rzeczy
samej, Tim i ja znamy się bardzo długo, ale nie spieszy się nam do... do...
Nie odwlekajcie tego poradziła Evelyn. On wygląda, jakby
potrzebował kogoś, kto by się nim zaopiekował. Czy wie pani, że gdy
ostatnio go widziałam, miał dziurę w kieszeni fartucha? Potrząsnęła
głową. Mężczyzna potrzebuje żony, gdy ma taką absorbującą pracę.
Spojrzała znacząco na Rickiego. Panu też czas się ustatkować, doktorze,
choć muszę przyznać, że potrafi pan zadbać o siebie lepiej niż doktor
Radleigh.
Paula pragnęła, by przestali rozmawiać o tak osobistych sprawach, ale
Rick był wyraznie rozbawiony i powiedział:
Zapamiętam to sobie, Evelyn. Rzeczywiście już sam o tym myślałem,
ale widzi pani, trudno znalezć odpowiednią dziewczynę. Musi być silna i
RS
48
zdrowa, by rodziła moje piękne dzieci oraz bardzo atrakcyjna, żebym mógł
się z nią pokazać w towarzystwie, gdy rozpocznę prywatną praktykę
mówił, a jego oczy wyraznie się śmiały. Paula wiedziała, że żartuje.
Musi mieć głowę na karku i jakoś znosić twój żywiołowy
temperament dodała matka, a on roześmiał się i trzepnął ją lekko kiścią
winogron.
Lepiej zmieńmy temat powiedział. Zeszliśmy na sprawy zbyt
osobiste. Myślę, że moglibyśmy wybrać się do Sao Vicente. Przejdziemy się
po wsi, a potem pojedziemy do Porto Moniz na herbatę.
Evelyn i ja zostaniemy tutaj, by odpocząć, ale wy możecie jechać. Nie
musicie się spieszyć, ale też nie zapomnijcie, że tu jesteśmy! Czy zgadzasz
się ze mną Evelyn?
Oczywiście zgodziła się bez oporu. Tylko nie opuszczajcie nas
na zbyt długo.
Paula pomyślała z rozbawieniem, że teraz, gdy Evelyn dowiedziała się,
że ma narzeczonego, nie uważa jej już za rywalkę dla Kim. Osobiście
wolałaby zostać z paniami, ale czuła się w obowiązku towarzyszyć
Rickiemu do Sao Vicente.
RS
49
Rozdział 5
I znów musimy być razem powiedział Ricki, gdy bez słowa usiadła
obok niego w samochodzie. Jeśli naprawdę nie możesz tego znieść,
przejdz się sama, a potem cię zabiorę. Możemy też, oczywiście, zawrzeć
rozejm. Przynajmniej na dzisiejsze popołudnie.
Kiedy nie odpowiedziała, odwrócił się do niej, a widząc ją głęboko
zamyśloną, przesunął dłoń przed jej oczami.
Hej, Paula, i tak musimy spędzić ten czas razem, więc wykorzystajmy
go jak najlepiej.
Po raz pierwszy to słyszę odrzekła ze smutkiem. Przykro mi, że
musi pan dotrzymywać mi towarzystwa wbrew swojej woli.
Mnie też, wiedząc, jak bardzo mnie nienawidzisz. Pomyśl o mnie jako
o chłopcu na posyłki, jeśli chcesz, a wtedy będzie ci znacznie łatwiej.
Musiała się roześmiać.
W porządku. Pójdziemy na kompromis. Zapalił silnik, a gdy marcedes
ruszył, Ricki powiedział:
Ostatnio znacznie lepiej radzisz sobie z panią Lucas.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]